Uczniowie klas IV – przyszli maturzyści, piątkowy wieczór 27 stycznia 2017 roku spędzili na doskonałej zabawie. W tym dniu bowiem odbył się w naszej szkole bal studniówkowy. Na tę wyjątkową uroczystość przybyli tegoroczni maturzyści wraz z osobami towarzyszącymi, a także nauczyciele, rodzice oraz członkowie rodzin. Julia Resiak i Piotr Kalita poprowadzili część oficjalną. Wszystkich przybyłych na uroczystość serdecznie przywitała pani dyrektor – Lila Pławińska, która nawiązała do niespełna czteroletniego pobytu uczniów w szkole i życzyła sukcesów podczas egzaminu maturalnego. Wspomniała o wielu dobrych chwilach spędzonych od 2013 w murach szkoły. Na zakończenie stwierdziła: „Studniówka to wydarzenie ważne w życiu każdego nastolatka, ponieważ towarzyszy jej z jednej strony poczucie dojrzałości, z drugiej zaś – niepewności i oczekiwanie na wyzwania i niespodzianki dorosłego życia. I zapewniam, że niejednokrotnie spotka Was wiele trudności. Ale nie ma rzeczy niemożliwych, zwłaszcza, gdy się marzy… Pamiętajcie również, że w życiu człowieka ważne jest jego wnętrze, a nie ilość zebranych dóbr materialnych. Dlatego – z całego serca życzę Wam powodzenia na maturze i w dalszym dorosłym życiu. Mam nadzieję, że symboliczne sto dni wypełnicie wytężoną pracą zakończoną sukcesem. Ale dzisiaj jest czas zabawy! Niech ten bal będzie dla Was niezapomnianym wspomnieniem lat spędzonych w naszej szkole”.

Gdy padły słowa „Poloneza czas zacząć”, z głośników popłynął pierwszy takt słynnego utworu filmowego z „Pana Tadeusza”, autorstwa Wojciecha Kilara. Wtedy to piękne panie i eleganccy panowie dostojnie zatańczyli na parkiecie staropolski taniec, który zrobił olbrzymie wrażenie na przyglądających się gościach. Były bowiem nie tylko czwórki, tunele i mosty, ale także młynki, łańcuszki i koła na zewnątrz. Po zakończonym polonezie i hucznych brawach, nastąpiła część podziękowań. Po niej zaś uczniowie – Maciej Michalak i Piotr Kalita – poprosili do pierwszego tańca panią dyrektor i wychowawczynię – panią Iwonę Galacką – Rajchel. Pary tańczyły w rytm walca z filmu „Noce i dnie”. W tym czasie pozostali uczniowie prosili do tańca nauczycieli, osoby towarzyszące i parkiet zapełniał się błyskawicznie. Chwila dla fotoreporterów zakończyła część oficjalną balu. Później była już tylko radosna zabawa do białego rana.