Zbliżający się koniec października nieodmiennie przypomina nam o tym tradycyjnym kwiecie w naszej kulturze i tradycji związanym ze Świętem Zmarłych. Dla szkoły ogrodniczej jest to gorący okres zbioru efektów kilkumiesięcznych prac produkcyjnych, ich prezentacji i sprzedaży. Miniony weekend (21-22 października 2017 roku) upłynął uczniom i nauczycielom pod znakiem dorocznego jesiennego kiermaszu tych wyjątkowych kwiatów, ale też warzyw, owoców, sadzonek drzew owocowych i krzewów ozdobnych. Siedemdziesiąt lat doświadczenia w kształceniu kadr ogrodniczych gwarantuje wysoką jakość produktów szkolnego gospodarstwa. Kilkanaście odmian chryzantem doniczkowych i ciętych jest w stanie zaspokoić gusta nawet największych miłośników tych kwiatów. Swoje stoiska miały też gospodarstwa współpracujące ze szkołą. Byli sadownicy, warzywnicy, producenci ekologicznej żywności i chyba najwierniejszy wystawca – właściciel tradycyjnej pasieki. Dlatego wielu mieszkańców naszej części miasta miało okazję zrobienia zapasów na zimę. Od trzech lat szkoła kształci też techników weterynarii. Uczniowie pod nadzorem swoich mentorów oferowali pomiar ciśnienia tętniczego, szybkie oznaczenie poziomu glukozy czy porady związane z opieką nad zwierzętami domowymi.
Szkoła ogrodnicza od pewnego czasu uczestniczy w interesującej akcji „uwalniania (z domowych bibliotek) książek”. Była to zatem okazja przekazania nadmiernych zapasów zainteresowanym czytelnikom. Szkolny bibliotekarz zaprasza zarówno ofiarodawców, jak i poszukiwaczy ciekawostek i okazji czytelniczych do dalszej współpracy, bo efekty tej formy upowszechniania czytelnictwa zadają kłam wymówkom – „nie czytam, bo mnie nie stać na książkę, a poza tym nie mam czasu”.
