23 września 2014 roku w naszej szkole odbyła się debata w ramach projektu „Szkoła współpracy. Uczniowie i rodzice kapitałem społecznym nowoczesnej szkoły”. To kolejny etap projektu realizowanego przez FRDL pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. Wzięli w niej udział przedstawiciele wszystkich klas (trójki klasowe plus dwie osoby). Pieczę nad realizacją programu ze strony Samorządu Uczniowskiego pełniły Aleksandra Grabias i Daria Bubolz.
Celem debaty było wzmocnienie współpracy pomiędzy wszystkimi podmiotami, tworzącymi społeczność szkolną. W efekcie zrealizowanych działań w szkole, zostaną opracowane i wdrożone programy współpracy. Powinno to zwiększyć aktywność członków społeczności szkolnej – uczniów, rodziców i nauczycieli, a także sprzyjać budowaniu szkoły nowoczesnej, demokratycznej, będącej źródłem sukcesów i satysfakcji zarówno uczniów, jak i nauczycieli.
Społeczność szkolna skupiła się głównie na temacie „Co możemy i chcielibyśmy zmienić w naszej szkole”. W ramach przeprowadzonej debaty zostały zgłoszone następujące postulaty (wśród których znalazły się nawet te nierealne i niezgodne z prawem):
- otwarcie sklepiku szkolnego,
- udostępnienie w pełnym zakresie dostępu do Internetu,
- wyznaczenie miejsca w okolicach szkoły jako palarni dla uczniów pełnoletnich,
- uruchomienie radiowęzła,
- zamontowanie luster w toaletach szkolnych,
- usprawnienie ogrzewania w poszczególnych salach,
- doposażenie sali gimnastycznej w sprzęt sportowy (bramki, drążki, piłki),
- zwiększenie ilości herbaty, która jest wydawana w stołówce szkolnej,
- zakupienie dodatkowych ławek na korytarze szkolne oraz boisko.
Debata wywołała duże emocje i zaangażowanie wśród uczniów. Mamy świadomość, że niektóre z „życzeń” są w trakcie realizacji; np. czekamy wciąż na uruchomienie dostępu do Internetu na terenie całej szkoły w ramach projektu „Szczecin. Infrastruktura społeczeństwa informacyjnego. Etap II – Infrastruktura”, realizowanego przez Gminę Miasto Szczecin lub – ze względów finansowych – na dzień dzisiejszy niemożliwe do realizacji. I oczywiście wiemy, że nikt nie zajmie się wyznaczeniem wspomnianego miejsca….