Niekonwencjonalne zajęcia z architektury krajobrazu nauczyciele Centrum Edukacji Ogrodniczej przeprowadzili swoim podopiecznym na… Cmentarzu Centralnym – największej i najpiękniejszej (z gustami się nie dyskutuje) nekropolii w Polsce. Uczniowie I i II klasy Technikum Ogrodniczego, kształcący się w zawodzie technika architektury krajobrazu i zdobywający umiejętności w zawodzie technika ogrodnika, mieli możliwość podziwiania prawdziwej sztuki aranżowania krajobrazu.

Cmentarz Centralny nie jest jedynie miejscem pochówków. To także park z ponad stu kilometrami cudownych alejek. Między nimi można znaleźć nie tylko nagrobki, ale i stare drzewa, krzewy, strumienie, kaplice, a nawet… staw z fontanną.

Przeszliśmy traktem historycznym i ścieżką botaniczną. Znakomity architekt miasta Wilhelm Meyer-Schwartau, który wykorzystał urozmaiconą rzeźbę terenu i cieki wodne, z wielkim rozmachem zaprojektował pierwszą część cmentarza (wschodnią) z kaplicą, bramą i budynkami administracyjnymi z gęstą siecią dróg oraz owalnych i półkolistych alejek. Dzieło architekta miejskiego było kontynuowane przez dyplomowanego ogrodnika Paula Georga Hanniga, który sztuki urządzania ogrodów uczył się w Wersalu, Stuttgarcie, Lipsku, Berlinie, Brugges i na Węgrzech. Był on znawcą sztuki cmentarnej i doradcą przy zakładaniu i pielęgnacji cmentarzy w całej Europie. Dobór zieleni wymagał od twórców doskonałej znajomości roślin i wymagań siedliskowych. Dlatego wśród zieleni naszej szczecińskiej nekropolii można podziwiać unikatowe okazy zwłaszcza drzew.

Powrócimy tu wiosną, jak przyroda się obudzi.